środa, 17 lutego 2021

Rahzel - ROZDZIAŁ 15 - Idiota

 

Czuł się jak dziecko. Nastolatek, który niedługo ma wejść w dorosłe życie, ale nie ma pojęcia jak. Jakby miał siedemnaście lat i trafił do nowej rodziny zastępczej, do obcych ludzi, którzy czegoś od niego chcieli, czegoś się spodziewali, ale nie mówili niczego głośno, a on miał się domyślić.

niedziela, 7 lutego 2021

Klątwa krwi - ROZDZIAŁ 14 - Ten, który pamiętał twoje imię

 Pisząc ten rozdział, słuchałam głównie Jelonka. Może dlatego wyszedł mi taki filozoficzny i nawet się nie mordowali :) "Akka"

Aon różnił się od większości wojowników z głównej twierdzy Tyrów. Może dała o sobie znać jakaś stara krew z innych stron, która niegdyś zmieszała się z czystą purpurą jego rodu. Jego cera była ciemniejsza, twarz węższa, w tym nos i oczy, a czarne jak węgiel włosy zupełnie matowe, sztywne i proste. Zaplatał je w warkocz, którzy sięgał mu za łopatki. Nie szpecił swojego silnego ciała kolczykami ani tatuażami. Traktował je zupełnie inaczej niż Zethar. Jedna rzecz jednak ich łączyła. Obaj mieli srebrne implanty w miejscu kłów. Trudno było je dojrzeć, jeśli posiadacz się nie uśmiechał. Zethar robił to zaskakująco często, ale zwykle tylko jemu było wtedy do śmiechu. To był szyderczy śmiech. Mimika Aona była bardziej powściągliwa, mimo znacznie przyjemniejszego usposobienia. Wciąż jednak należał do tych bardziej tajemniczych typów, którzy zawsze piją najmniej od kamratów, by nie stracić trzeźwości umysłu.