piątek, 24 lipca 2020

Klątwa krwi - ROZDZIAŁ 7 - Krwistoczerwone żagle


– Mówiłeś, że zdechło.
Zethar spojrzał krótko na Teola, który sięgnął po najdłuższy ze swoich noży, a potem na Zeza kryjącego się wśród zarośli na skraju dżungli. Póki co nie zauważył go nikt inny, poza Zającem. Nim jednak nie musiał się przejmować. Wojownicy zaś nie zwrócili uwagi na słowa Teola, zbyt podnieceni pojedynkiem. Uderzali dłońmi o uda w coraz szybszym rytmie i gwizdali, podjudzając ich do walki.

piątek, 17 lipca 2020

Rahzel - ROZDZIAŁ 8 - Trojaczki


Zabrał wszystkie pieniądze ze skrytek, biżuterię i broń. Opuścił fawelę z tylko jedną myślą. Wreszcie czegoś pragnął i była to zemsta. Wiedział, że bez niej nie uda mu się zakończyć tego rozdziału swojego życia i rozpocząć następnego. Wiedział to od dawna, ale wreszcie miał motywację. Wreszcie chciał zacząć żyć, tak jak powiedział to Rahzel.

piątek, 3 lipca 2020

Klątwa krwi - ROZDZIAŁ 6 - Lampart, wąż i zając


Podążając za znakami wyrytymi przez Zeza na drzewach dotarli pod wodospad. Nawoływali go, ale im się nie pokazał. Nie mógł taki słaby. Nie mógł wyczołgać się na ich oczach z jaskini i prosić ich o pomoc z zejściu po śliskich, mokrych i porośniętych glonami kamieniach. Obserwował ich jedynie i czekał, aż odejdą. Gdy został sam, zupełnie sam, bo Zez posłuchał go i odszedł, przecisnął się przez wąski tunel jaskini. Kaskada zimnej wody spadła na jego kark z ogromną siłą, zginając go jeszcze niżej.